Blokowanie transakcji dotyczących nieruchomości – bezpodstawny wniosek o wpis do księgi wieczystej

Na łamach Dziennika Gazety Prawnej z dnia 04 września 2004 roku (numer wydania 172 (6337)) zamieszczona została publikacja Jolanty Szymczyk-Przewoźnej pod tytułem: „Łatwo zablokować sprzedaż domu”. W artykule tym Autorka zwraca uwagę na występujący w obrocie poważny problem bezpodstawnych wniosków o wpis do księgi wieczystej.

Proceder przebiega zazwyczaj w następujący sposób. Przykładowy złośliwy kontrahent, były małżonek, bądź nawet osoba z fikcyjnymi danymi składa do sądu wniosek o wpis w księdze wieczystej. Może to być choćby wniosek o wpisanie w dziale III ostrzeżenia o niezgodności treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym albo o ujawnienie zakazu zbywania nieruchomości, przy czym brak jest jakichkolwiek podstaw, aby ostrzeżenie takie czy zakaz zostały ostatecznie wpisane. Niestety mimo powyższego sama już wzmianka o wniosku ujawniona w księdze wieczystej może skutecznie odstraszyć potencjalnego nabywcę, czy bank, który miałby kredytować nabycie nieruchomości. Sąd oczywiście z czasem weryfikuje podstawy żądania i wniosek oddala, jednak z uwagi na obciążenie pracą wydziałów wieczystoksięgowych i braki kadrowe może to zająć nawet kilkanaście miesięcy. W tym okresie przeprowadzenie transakcji dotyczącej danej nieruchomości będzie w praktyce niemożliwe, gdyż ciężko jest znaleźć notariusza, który w takim stanie prawnym podejmie się dokonania czynności.

W swojej praktyce notarialnej miałem ostatnio niestety do czynienia z analogicznym przypadkiem. Otóż na kilka dni przed planowaną transakcją zbycia działki gruntu, w dziale III księgi wieczystej prowadzonej dla tej nieruchomości pojawiła się wzmianka o wniosku. Po analizie dokumentacji w sądzie okazało się, że do księgi wieczystej złożony został wniosek o ujawnienie zakazu zbywania nieruchomości, czego podstawą była rzekoma nieważność umowy nabycia nieruchomości przez aktualnego właściciela. W efekcie powyższego do zawarcia umowy nie doszło.

Ciężko jest oczywiście znaleźć ad hoc rozwiązanie powyższego problemu, jednak wydaje się, że wnioski tego typu, które nie są na szczęście dość liczne, powinny być rozpoznawane przez sąd w absolutnie pierwszej kolejności, a stosowne wzmianki o tych wnioskach winny być wykreślane niezwłocznie.

dr Igor Baranowski- notariusz w Legionowie